Leczenie spadku odporności - immunostymulacja

Podstawą nabycia odporności jest długi kontakt z bakteriami. Odporność uzyskuje się po długim,kilkutygodniowym kontakcie bakterii z organizmem . Jednakże może to być równie pożyteczne, jak i niebezpieczne, szczególnie, gdy w organizmie będą krążyć żywe, zjadliwe szczepy bakteryjne, produkujące toksyny.

Częstym błędem popełnianym przez pacjentów, jest stosowanie od pierwszych godzin choroby leków przeciwbakteryjnych. Następstwem tego jest zabicie - w krótkim okresie czasu - drobnoustrojów. Co prawda metoda ta prowadzi do szybkiego wyleczenia, ale nie na długo, bo najczęściej tylko do następnego kontaktu z bakteriami chorobotwórczymi.

Organizm człowieka nie odróżnia bakterii żywych od zabitych i na każde reaguje jednakowo, produkując przeciwciała. Ponadto zależnie od stopnia dojrzałości układu odpornościowego zachowuje krócej lub dłużej pamięć o produkcji przeciwciał i zdolności do uruchomienia innych mechanizmów obronnych. Jest to mechanizm pamięci immunologicznej, który, aby działał, musi okresowo otrzymać dawkę przypominającą szczepionki.

Zastosowanie szczepionki – najlepiej wieloważnej, czyli zawierającej wszystkie najczęściej spotykane bakterie, wywołujące zapalenia nosogardła, migdałków, zatok, uszu, krtani, oskrzeli, płuc, przewodu pokarmowego i układu moczowego aktywuje zablokowany przez antybiotyki układ odpornościowy. Skutkuje to powstaniem pamięci o produkcji przeciwciał i wzrostem poziomu przeciwciał we krwi przeciwko gronkowcom, paciorkowcom i szczepom wywołującym ostatnio sepsę takim jak pneumokoki, meningokoki i pałeczki hemofilus oraz wielu innym bakteriom chorobotwórczym. Najskuteczniejsze są leki uodparniające w formie zróżnicowanych, wielogatunkowych szczepionek podskórnych. Jedynym mankamentem jest konieczność podawania podskórnego. Jednakże nowe, coraz to droższe, doustne szczepionki znacznie ustępują skutecznością szczepionkom podskórnym.